Od ponad trzystu lat doświadczenie rosyjskiego sąsiedztwa jest udziałem kolejnych pokoleń Polaków. Dopiero urodzeni w drugiej połowie XX w. mogli spróbować o nim zapomnieć. Autor tej książki, były żołnierz-cichociemny, zaznał jednak losu, który przed nimi był udziałem powstańców listopadowych i styczniowych, rewolucjonistów i męczenników walki z rosyjskim samodzierżawiem.
Bystrzycki został zesłany do Kazachstanu. Śmierć towarzyszyła mu od chwili wybuchu wojny i aresztowania ojca, potem zabrała babkę, matkę, bliższych i dalszych znajomych… Uciekł, lecz został złapany. Zginąłby, gdyby nie układ Sikorski-Majski. Wiatr Kuszmurunu to książka bardzo osobista. Opowiada o Kazachstanie, gdzie każdy dzień mógł być ostatni, gdzie prywykat nada, by przeżyć.