Czym jest — albo pewnie lepiej zapytać — czym mogłaby być tytułowa ΑΥΤΟΦΑΤΙΚΗ? Na czym właściwie może polegać zadana w tytule autofatyczność? Co takiego dokładnie oznacza (ewentualne) sumienne uwzględnienie jej zasad i wymogów w ramach wywodów filozoficznych i teologicznych?
Prezentowane czytelnikom studium
albo rozprawka nie rości sobie z oczywistych powodów praw do
formułowania wniosków, które w ich przedmiocie zamykają jakikolwiek dalszy
dyskurs. Nie pretenduje również do udzielenia jakichkolwiek ostatecznych
odpowiedzi. Przeciwnie. Pozostaje jedynie próbą odpowiedzi na pytanie o
możliwość określenia „teologii trzeciej”: teologii nie–apofatycznej i
nie–katafatycznej. Próbą odpowiedzi na pytanie, co takiego niesie ze sobą — o
ile możliwe jest w ogóle jej wstępne sformułowanie — tytułowa αὐτοφατικη.
Jeśli bowiem jest to możliwe, to wydaje się, że postulowana teologia
autofatyczna jest czymś, co dopiero przed nami…
Jeśli
αὐτοφατικη, jest rzeczywiście tym, co
dopiero przed nami, to jednocześnie nie sposób jej wyczerpać na kartach tej
rozprawki. Można jedynie — zgodnie z tytułem — podjąć się rozpatrywania
możliwości jej określenia, albo podjąć próbę jej określenia w jej własnych
początkach, u jej progów; albo przedstawić ją niczym coś zamyślanego i
zamierzanego: jak dźwięk albo obraz. To studium to jedynie przedpisek (antescriptum),
preludium, albo — nawiązując do greckiej ikonografii — pierwsze obrazowanie, protoeikadzon.
Autofatike. O możliwości określenia nie-apofatycznej i nie-katafatycznej teologii
- Konrad Dydak Rycyk OFM
- Wydawca: von Borowiecky
Podobne książki
Tagi: @ΑΥΤΟΦΑΤΙΚΗ, @konraddydakrycyk, @autofatyczność, @teologiakatafatyczna, @teologiaautofatyczna, @Konrad DydakRycyk OFM